Jowae – francuska elegancja i koreańska precyzja
Fitokosmetyki Jowae to owoc francusko-koreańskiej współpracy. Takiego połączenia się nie spodziewałam!
I dlatego bardzo chętnie przetestowałam te kosmetyki na swojej skórze!
Fitokosmetyki Jowae to owoc francusko-koreańskiej współpracy. Takiego połączenia się nie spodziewałam!
I dlatego bardzo chętnie przetestowałam te kosmetyki na swojej skórze!
Z marką Tołpa łączą mnie bardzo mieszane uczucia. Nigdy nie było miłości od pierwszego użycia. Raczej jakieś takie drobne zachwyty żelami pod prysznic. I mega zawód jeśli chodzi o płyny micelarne i toniki… Teraz znów zaczynamy „podchody” z dwoma produktami serii Hydravit i jednym Strefa t.
przeczytajMarkę Cellabic znam z kosmetycznego świata profesjonalnego. I nie wiedziałam, że zostały wprowadzone kosmetyki do użytku domowego, co bardzo mnie zaskoczyło. Dziś na Kozetce goszczę peeling enzymatyczny Keratea i serum rewitalizujące Osmena.
przeczytajMaski w płachcie są bardzo popularne. Czemu? Bo są banalnie łatwe w użyciu, bo można się z nimi zrelaksować, bo dbają o stan naszej skóry. I fajnie wyglądają 🙂 Na Kozetce rozsiadają się 3 maski Rainbow L’affair od KoreanUnicorn Shop!
przeczytajStarzenie się skóry (o matko i córko, jak to fatalnie brzmi!) jest procesem nieuniknionym, nieodwracalnym i ogólnie bardzo niefajnym. Dlatego Ava wyczarowała dla Was linię Mi-Mic, która ma zaopiekować się skórą i spowolnić nieuniknione.
przeczytajSą takie dni, kiedy dajecie z siebie 200%, kiedy jesteście po prostu zmęczone i marzycie o chwili dla siebie? Chciałybyście aby wszystko, co Was otacza zamilkło i dało Wam święty spokój (a przynajmniej godzinę dla siebie?). Marka Unitouch przychodzi ze swoimi luksusowymi maskami w płachcie aby ukoić Wasze skóry i umysły!
przeczytajMoc natury jest niesamowita i warto z niej korzystać. Od dłuższego czasu z dużą przyjemnością testuję kosmetyki naturalne. Raz ja i moja skóra wychodzimy na tym lepiej, raz gorzej 😉 Dziś przedstawiam Wam Neoplant – markę mało znaną ale wartą uwagi!
przeczytajBakterie w kremach – brzmi strasznie, prawda? Ale nie trzeba się bać. To całkiem przyjazne i porządne bakterie – Lactococcus lactis. Ich współpraca z Laboratorium Ava zaowocowała nową linią – Prorenew.
przeczytajBell nieustannie mnie zaskakuje. Pamiętam tą markę z dzieciństwa. Mama w swojej (jak dla mnie wtedy) mega wypasionej kosmetyczce miała ich tusz do rzęs i pomadkę. A ja tak bardzo chciałam się malować i być piękną wróżką 😉 I chyba firma grzebała w moich dziecięcych marzeniach i stworzyła limitowaną serię Magical Fairy Tale!
przeczytajMaski do twarzy nie muszą być nudne! Niebanalnymi opakowaniami i zaskakującymi składami udowadnia to Unitouch serią Bad Girl. Też jesteś niegrzeczną dziewczynką?;)
przeczytajCzy „powrót do natury” to tylko pusty slogan? Czy da się stworzyć kosmetyk po pierwsze naturalny, po drugie dobrze spełniający swe zadanie, po trzecie nie zawierający substancji szkodliwych i alergizujących, po czwarte pięknie pachnący, po piąte – cieszący oko i duszę? Naturalnie, że tak! Dziś przed Wami, na Kozetce otwiera się maska i peeling Clochee!
przeczytajA gdyby tak zamknąć młodość i jędrność skóry w małej ampułce? Serum HD Cosmetic Efficiency Redefiner zdradzi nam dziś swoje tajemnice…
przeczytaj